Pora roku nie gra roli, ponieważ wyjazd zimą w góry może być równie udany, jak każdy inny, jesienny lub letni. Jeżeli termin „integracja” rozumiany jest szerzej, jako spotkanie z pracownikami, wówczas stopień częstotliwości takich spotkań zależy wyłącznie od pracodawcy. Oczywistym jest, że integrować pracowników oraz integrować się z nimi można podczas firmowych pikników czy zorganizowanych wyjazdów, nie należy jednak zapominać, że równie dobrym powodem do wspólnych spotkań są wszelkiego rodzaju imprezy świąteczne czy urodzinowe, rocznice albo sukcesy zawodowe, tak firmowe, na większą skalę, jak indywidualne. Zabranie grupy pracowników na obiad do restauracji czy zaproszenie ich na niewielkie przyjęcie po zakończonym sukcesem długotrwałym i trudnym projekcie jest doskonałym rozwiązaniem, podnoszącym morale równie mocno, co nawet najciekawszy wyjazd integracyjny. Takie rozwiązania doskonale sprawdzają się w niewielkich firmach albo korporacjach, w których istnieje wyraźny podział na kompetencje pomiędzy poszczególnymi grupami lub działami. Należy także pamiętać, że integrowanie się pracowników może czasami przybrać dość karykaturalne formy, szczególnie po nadmiernym spożyciu alkoholu lub innych środków odurzających. Warto mieć ten fakt na uwadze, ponieważ nie wszystkim pracownikom może odpowiadać taki rodzaj integracji. Ci, którym to nie odpowiada, w najlepszym razie będą zniesmaczeni. W najgorszym – zdemotywowani, co może stać się przyczyną decyzji o zmianie pracy.